Relacja z Grand Prix IPC w Strzelectwie Osób Niepełnosprawnych (za KS Start). Pierwszego dnia Grand Prix w Strzelectwie Osób Niepełnosprawnych w Szczecinie, które w tej formie odbywają się po raz pierwszy, mieliśmy przyjemność oglądania dwóch konkurencji. Pierwsza to R3, a druga to P2.
W konkurencji R3 miały miejsce zmagania drużynowe oraz indywidualne. Do finału indywidualnego dostali się następujący strzelcy: Alnuami Saif (UAE), Andruszkiewicz Waldemar (POL), Vadovicova Veronika (SVK), Stoiev Iurii (UKR), Mylly Jarkko (FIN), Hiltrop Natascha (GER), Malenovsky Radoslav (SVK), Doroshenko Andrii (UKR). Po doświadczeniach z Al Ain spodziewaliśmy się zaciętej walki i wielu emocji. Szczególnym zainteresowaniem szczyciła się rywalizująca ze sobą para, Słowaczka Veronika Vadovicova oraz Niemka Natascha Hiltrop.
Obie zawodniczki prezentowały wysoki, jednakże wyrównany poziom. Przez cały finał Niemka utrzymywała pozycję lidera. Emocje sięgnęły zenitu po 17 strzale, kiedy obie zawodniczki zremisowały. Już w następnym strzale Hiltrop ponownie wysunęła się na prowadzenie. Niestety w ostatniej próbie Niemce nie poszczęściło się i oddała słaby strzał. Skorzystała z tego Vadovicova utrzymując swój poziom, co pozwoliło jej zdobyć pierwsze miejsce i złoty medal w tej konkurencji.
Publiczność nie spodziewała się, że tak się potoczą losy w tej konkurencji. Na trzecim miejscu znalazł się również Słowak – Radoslav Malenovsky, który strzelał bardzo dobrze i zasłużył na to wyróżnienie.
W konkursie drużynowym świetnym wynikiem może pochwalić się zespół Ukrainy, w którym dwoje zawodników przekroczyło sumę 630 punktów. Pozwoliło to zdobyć pierwszą nagrodę. Srebro zostało zdobyte przez drużynę Słowacką, która reprezentuje do tej pory wysoki poziom. Trzecim zespołem byli Francuzi, którzy wyróżniali się najbardziej wyrównanym poziomem z tych trzech zespołów.
W kolejnych zawodach P2 – women’s 10m air pistol SH1, do zawodów zakwalifikowały następujące osoby: z pierwszego miejsca z punktacją na poziomie 374 punktów – Bailey Issy z Wielkiej Brytanii, z drugiego miejsca Olga Kovalchuk – punktów 368 a z trzeciego była Anne-Catherine Kruger z Norwegii z 366 punktami. Kolejnymi zawodnikami byli: : Iryna Liakhu (UKR), You-Jeong Bang (SWE), Raimeda Bucinskyte (LTU), Lone Overbye (DEN) and Yuk Chun Leung (HKG).
Finał rozpoczął się arcyciekawie od strzału 10.7 Szwedki Bank Yu-Jeong, gdzie drugi najwyższy strzał osiągnął poziom 9.6, jednakże kolejne próy tej zawodniczki były już słabsze. Przez całą rozgrywkę, walka toczyła się między Ukrainką Olga Kovalchuk, a właśnie Szwedką. Bailey Issy miała swój świetny początek, ale ostatecznie skończyła na 4 miejscu. Ukrainka, która zajęła trzecie miejsce strzelała nierówno, jej strzały były skrajnie dobre i skrajnie złe. Widać było, że mocno stresowała się tym występem.
Kovalchuk w Rio zdobyła srebro. Teraz udało jej się zdobyć najwyższe wyróżnienie. Wracając do Bank Yu-Jeong, po kilku słabszych strzałach wróciła na wysoki poziom i wystrzelała sobie drugie miejsce.
Czwartkowy poranek rozpoczynał się od kategorii R2 kobiet. Znalazły się w nim następujące zawodniczki: : Veronika Vadovicova (SVK), Schmermund Manuela (GER), Lillehagen Monica (NOR), Seeliger Elke (GER), Hiltrop Natascha (GER), Alfredsson Frida (SWE), Broden Martina (SWE), Pecuch Grażyna (POL), Delano Tammy (USA). Najwięcej zawodniczek było z zespołu niemieckiego co pozwoliło nam przewidzieć, że ktoś z tej drużyny na pewno dostanie medal. Przeczucia się sprawdziły. Trzecie miejsce zajęła Seeliger Elke, która rozpoczęła swoją serię strzałów z najwyższym wynikiem 10.8. Identyczny wynik osiągnęła Norweżka Frida Alfredsson, jednakże nie pozwoliło jej to znaleźć się w pierwszej czwórce. Od początku konkurencję zdominowała Słowczka Veronika Vadovicova, która w ostatniej serii zyskała 246.8 punktów. To tylko o 0.7 punktu mniej niż w Al Ain. Słowaczka cechuje się doskonałą techniką. Drugie miejsce zdobyła Monica Lillehagen z zespołu norweskiego. Już pierwsza seria strzałów zawyrokowała, że utrzyma się ona na tej pozycji. Niestety Natascha Hiltrop z drużyny niemieckiej nie mogła mierzyć się ze swoją rywalką Słowaczką. Udało jej się jednak zdobyć 4 miejsce.
Następną konkurencją, w której swoich sił próbowało wielu zawodników, była konkurencja FTP. Po pierwszej rundzie polski zawodnik Filip Rodzik zakwalifikował się do następnych rozgrywek z wynikiem pięciu trafień. Najlepszy wynik w pierwszej rundzie osiągnął Serbski zawodnik Jokic Rastko do pary z jego kolegą z drużyny Zoranem Petkovicem. Oboje mieli na swoim koncie po 6 trafień. Druga runda skończyła się świetnym wynikiem Zorana Petkovica, który dwukrotnie trafił 4 trafienia co dało mu w sumie 8 trafień w rundzie. Drugim najlepszym wynikiem mógł się pochwalić Polak Filip Rodzik. Niestety w dalszych rozgrywkach, z tych dwóch zawodników, do ostatniej serii dostał się jedynie Flip Rodzik. Dalej w finale zakwalifikowali się: Denysiuk Oleksii (UKR), Wong Yan Wo (HKG), Okoniewski Sławomir (POL). Po pierwszej serii strzałów, na prowadzenie wysunął się Filip Rodzik z trzema trafieniami. W drugiej serii, troje z czterech zawodników miało 2 trafienia, a ostatni zawodnik miał jedno trafienie. Dzięki temu złoto wygrał Polak Filip Rodzik. Po dogrywkach drugie miejsce zdobył zawodnik z Ukrainy – Oleksii Denysiuk. Brąz znalazł się w rękach Wong Yan Wo z Honk Kongu. Na zaszczytnej czwartej pozycji uplasował się Sławomir Okoniewski.
Ostatnimi zawodami, które odbyły się w ten niezwykły dzień była konkurencja R4, strzelanie z karabinka z pozycji stojącej. Mieliśmy okazje i przyjemność zobaczyć następujących zawodników: Jonsson Philip (SWE), Kovalchuk Vasyl (UKR), De La Forest Tanguy (FRA), Dahl McKenna (USA), Jokic Dejan (SRB), Ristic Dragan (SRB), Cockbill Ryan (GBR), Trembley Lyne (CAN). Od samego początku tej rozgrywki publiczność nie mogła narzekać na słaby poziom. Wręcz przeciwnie, wszyscy zawodnicy strzelali doskonale w sam środek tarczy. Najlepszym strzałem mógł się pochwalić Francuz – Tnaguy De La Forest, któremu ręka nie drgnęła ani na chwilę. W ten sposób zaliczył trafienie 10.9. Runda skończyła się jednak prowadzeniem szwedzkiego strzelca Jonssona Philipa, którego „najsłabszym” strzałem był wynik 10.5. Strzelcy radzili sobie niesamowicie. Precyzja ich strzałów z powodzeniem może równać się z poziomem zawodników w pełni sprawnych. Walka między zawodnikami była bardzo zażarta. Szczęściem dla Szweda zakończyła się jego zwycięstwem. To jego strzały był najdokładniejsze i to on do końca zachował zimną krew. Tuż za nim znalazł się zawodnik z Ukrainy – Kovalchuk Vasyl. Podczas rozgrywki jego trafienia różniły się jedynie o 0.1 lub 0.2 punktu. Do samego końca publiczność nie mogła przewidzieć kto tak naprawdę zwycięży. Pech chciał, że Ukraińcowi ostatni strzał nie wyszedł, pomimo wciąż doskonałej precyzji. Osiągnął on wynik 9.9. Zadecydowało to o zdobyciu drugiego miejsca i srebrnego medalu. Trzecim miejsce może się pochwalić francuz Tanguy De La Forest, które strzały wyrokowały wygraną. Niestety różnice do drugiego miejsca były minimalne i wynosiły 0.1 lub 0.2 punktu. Pokazuje to jak wyrównane są strzały zawodników i jakimi umiejętnościami muszą oni dysponować. Przykrą informacją jest to, że laureatka pierwszego złotego miejsca podczas Igrzysk Paraolimpijskich w Rio 2016 – Dahl McKenna znalazła się poza podium na 4 miejscu. Wciąż czekamy na jej występ w konkurencji R5, gdzie być może pokaże na co ją stać.
